 |
 |
Lubliniec
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
kris
Duża Brązowa
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lubliniec, Poland
|
 Wysłany: Śro 7:45, 22 Sie 2007 Temat postu: 15.09.07 Maraton Twardziela Dziwnów |
 |
|
W maju nie odbył się ze względu na małe zainteresowanie spowodowane pewnie wysoką opłatą chyba ok 260 zł ( )
Teraz odbędzie się w Dziwnowie 15 września i otrzymałem zaproszenie od Organizatora. Opłata 60 zł.
Zastanawiałem się jednak ze względu na koszty podróży ale zgłosił swój udział Włodek Chajdas z Uniejowa (nasz Metownik) i wstępnie uzgodniliśmy, że dojadę do niego, a później przesiadka na jego "gazowca" bo mniejsze są koszta. Jeżeli jest ktoś jeszcze chętny to jest miejsce. Trzeba mieć tylko namiot, śpiwór i oczywiście to co w regulaminie, który poniżej:
TERMIN I MIEJSCE:
Termin: 15.09.2007 r., godz. 9.00
Start i meta: Dziwnów
Trasa (42 km 195 m - dwa okrążenia) prowadzić będzie drogami leśnymi, zbiornikami wodnymi, teren bagnisty.
Limit czasu na pokonanie trasy: 8 godz. 30 min
REGULAMIN UCZESTNICTWA:
Prawo startu mają wszyscy, którzy:
okażą dokument tożsamości
są żołnierzami lub funkcjonariuszami służb mundurowych
Możliwe jest również uczestniczenie w maratonie osób cywilnych spełniających następujące warunki:
będą przestrzegać regulaminu organizatora
wystartują w pełnym umundurowaniu polowym, tzn:
mundur z długim rękawem
beret lub czapka polowa
buty wojskowe wysokie sznurowane
zasobnik wojskowy o wadze 10.5 kg , musi być aktualnie używany przez prezentowaną formację wojskową lub inne służby mundurowe
broń długa - kolor czarny lub maskujący(atrapa) o długości min. 60 cm, mocowana na pasie
Zezwala się na korzystanie z dodatkowych cywilnych przedmiotów jeśli ich kształt i kolor są typu wojskowego.
Osoby cywilne mogą startować w umundurowaniu wojsk innych państw - pod warunkiem, iż mundur jest kompletny. O dopuszczeniu decyduje sędzia główny maratonu.
UWAGA! W tegorocznym Maratonie Twardziela wezmą udział przedstawiciele firmy VISIMIND, sponsora Maratonu i jako jedyni będą uprawnieni do biegu w zwykłym stroju sportowym. Pozostałych uczestników Maratonu obowiązuje strój wojskowy.
Ważenie plecaków od godz. 7.30 do 8.30. Po zważeniu plecaka, obsługa wagi odstawia plecak do specjalnej strefy. Zawodnicy pobierają plecaki ze strefy po ogłoszeniu przez sędziego głównego ok. godz. 8.45.
Odżywki, woda dostępne na półmetku i mecie (na trasie brak punktów, odżywek, wody i masaży). Nie zezwala się na podawanie picia i odżywek przez osoby trzecie na trasie maratonu (każdy uczestnik musi mieć swoje).
WARUNKI TECHNICZNE MARATONU:
1/2 trasy maratonu biegnie plażą Bałtyku.
Na końcu pierwszego okrążenia - strzelanie z łuku na punkty (trzy strzały) biegnąc, strzelanie z krótkiej broni palnej (pięć strzałów), na półmetku maratonu przerwa 2 min. (ważenie plecaka, sprawdzenie kompletu umundurowania i wyposażenia - przerwa będzie odliczana od czasu brutto).
Pod koniec drugiego okrążenia na 40 km pokonanie zbiornika wodnego na odcinku 720 m, a następnie bagien 150 m. Podczesz biegu obowiązuje trzymanie jedną ręką broni (atrapy), wyjątek stanowi odcinek podczas pokonywania przeszkody wodnej i bagien.
Zawodnicy nie przestrzegający ww. warunków będą zdyskwalifikowani.
KLASYFIKACJE:
OPEN - bez podziału na kategorie wiekowe.
Najlepszy:
"MARATOŃCZYK - TWARDZIEL"
"MARATOŃCZYK - SNAJPER"
"MARATOŃCZYK - TAKTYK"
NAGRODY:
Za zajęcie miejsca od 1-5 trofea, miejsca 1-15 upominki rzeczowe.
Pierwszych 25 uczestników otrzyma pamiątkowe materiały promocyjne firmy "GROMPOL".
ZGŁOSZENIA:
do 25 sierpnia 2007 r. Po tym terminie zgłoszenia nie będą przyjmowane.
Organizator gwarantuje miejsce na rozbicie własnego namiotu i zabezpiecza sanitariaty, zapewniamy również kompleksowe zabezpieczenie medyczne.
Biuro zawodów:
tel.kom. 0608 33 61 29, 0509 215 224
UWAGA: numer startowy przypięty z przodu na udzie lewej nogi.
WYNIKI:
dekoracja o godz. 17.00 (ognisko, pieczony prosiaczek oraz wspólne pamiątkowe zdjęcie)
wyniki ogólne zostaną przesłane pocztą oraz zamieszczone będą na stronie internetowej firmy "GROMPOL" pod adresem [link widoczny dla zalogowanych]
OPŁATY i KONTAKT:
Wpisowe: 60 zł (16€)
na nazwisko:
Mieczysław Hapoński
numer konta: 54 1060 0076 0000 3200 0104 6363
z tytułem: wpisowe za maraton twardziela XXX
Dokonanie przelewu jest równoznaczne z potwierdzeniem uczestnictwa w maratonie.
Kontakt:
tel. 0662 216 011, 0600 233 630, 061 815 35 65
e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]
strona internetowa: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
HARCERZ
Mała Brązowa
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Skąd: W-wa
|
| Wysłany: Śro 7:58, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
...wczoraj wieczorkiem wpadł mi w oko ten temat na biegajznami i pomyslałem...no Kris będzie w 7 niebie! ..i trafiłem...trzymam kciuki za udany start! 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
kris
Duża Brązowa
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lubliniec, Poland
|
| Wysłany: Wto 13:49, 28 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Dostałem informację, że TEAM R&R tam się wybierają - czy to prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
kris
Duża Brązowa
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lubliniec, Poland
|
| Wysłany: Wto 21:05, 28 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
| kris napisał: |
| Dostałem informację, że TEAM R&R tam się wybierają - czy to prawda? |
Możecie napisać do mnie także na maila:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
ZM
Mała Brązowa
Dołączył: 23 Mar 2007
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LUBLINIEC
|
| Wysłany: Nie 8:33, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
 no to gratulacje , same sukcesy w Dziwnowie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
HARCERZ
Mała Brązowa
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Skąd: W-wa
|
| Wysłany: Pon 9:33, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
..od momentu "załapania" infaa o wynikach jestem mocno...wzruszony...META to jednak META...KRIS i TEAM są klasą dla siebie i wzorem dla innych!
...gratulacje TWARDZIELE...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
kris
Duża Brązowa
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lubliniec, Poland
|
| Wysłany: Pon 22:45, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Czas na małe podsumowanie:
na miejscu zjawiliśmy się już w piątek bo wiadomo droga daleka i wypocząć też trzeba. Team Tomalskich był już rozbity pod namiotem i słodko drzemał. Gdybyśmy nie załatwili sobie spania w przyczepie kempingowej to w nocy by nas porwał wiatr chyba aż do Szwecji;)
Swoją obecnością zaszczycił nas sam Gen Roman Polko, który jeszcze w przeddzień był w Afganistanie. To się nazywa mobilność
Tak jak w roku ubiegłym na starcie nie pojawiło się wielu śmiałków chociaz Ci co byli wyglądali na nielada wojowników z tymi giwerami. Start w mieście, przy pamiątkowym kamieniu uapmiętniającym pobyt w Dziwnowie korzeni naszego lublinieckiego Pułku, wtedy jeszcze Batalionu..
Popczątek przez miasto, most zwodzony w kierunku Dziwny i w las. Tutaj wiatr za wydmami się uspokaja i można podgonić. Ucieka 4 osobowa grupa, a w niej ja z Robem. Płoszymy po drodze stada dzików bezstresowo pasących się w lesie stanowiące niewątpliwą atrakcję dla nielicznych turystów. Co dobre kończy się jednak szybko i czas wyjścia na otwartą plażę gdzie uderza w nas od razu silny wiatr podobno dochodzący do 90 km/godz. Mamy do pokonania biegnąc, a raczej starając się iść pod wiatr ok 4 km do nawrotu. Na nawrocioe mamy z Robem około 4 minut przewagi nad następnymi zawodnikami. teraz z wiatrem biegniemy szybciej patrząc z nieukrywaną przyjemnością na walczących z wiatrem konkutentów . Pod koniec pierwszego okrążenia strzelnica. 3 strzały z łuku (jak to się obsługuje?) i 5 strzałów z pozycji klęcząc do celu z broni pneumatycznej. Na połówce ważenie plecaków (10,5 kg), ustawowe 2 min przerwy i w drogę. Niestety po pewnym czasie Roberta dopadają skurcze i od tej chwili samotnie będę walczył z wiatrem, dzikami, turystami, wodą i bagnem. Biegnąc przez las spotykam znajomą grupę około 10 dzików, która z wielkim niezadowoleniem ustępuje mi drogi. Turyści kwiczą z zachwytu i robią zdjęcia, a ja myślę "co mi tam przecież mam giwerę"
Wiatr na drugim okrążeniu wzmaga się jeszcze bardziej zalewając co rusz i tak wąską plażę niemalże do samych wydm powodując, że nie ma już jak uciekać przed falami. Woda wdziera się do butów, na dodatek wycinam orła na jednaj z fal i padam jak kłoda na bańkę i tylem się nalatał...
Najgorsze było jednak przed nami. Bagna. Dostaję kij długości może z 2 metry do mierzenia głębokości bo tak naprawdę to do końca nie wiadomo jak jest tam głęboko. Obawy okazały się jednak na wyrost i po naszym Katorżniku nic nie było w stanie mnie zaskoczyć.
Przeprawa wodna to odcinek może z 800 m długości wzdłuż starej odnogi Dziwny. Najpierw trzeba sobie samemu napompować dwa pontony (jeden na sprzęt) za pomocą własnej płuco-pompki i w drogę. Tak jak w roku ubiegłym już po chwili buczałem niczym Batory na morzu ale z bólu spowodowanym nagłymi skurczami rozgrzanych mięśni w kontakcie z lodowatą wodą. NIe polecam posiadaczom sztucznych szczenek gdyż z zimna dolna szczęka miała się urwać. Ostatnie ok 400 metrów to już droga do mety gdzie czekał sam Gen Polko osobiście wieszając medal na szyi tym, którzy ukończyli ten maraton. Osobiście wręcza jeszcze wyjmując z kieszeni swój medal z BBN z grawerką "Zastępca Szefa BBN RP Gen Dyw Roman Polko". Pamiątka, którą ściskam w dłoni niczym złoty talar. Jako anegdotę opowiadać będę teraz jak zapytał mnie "czy mogę sobie zrobić z Tobą zdjęcie?". W tym momencie szczęka mi opadła tym razem z wrażenia. Czyż za takim dowódcą nie poszłoby się w ogień
Następną godzinę próbuję na wszelkie sposoby rozgrzać swój organizm. Ubrany w co tylko posiadam i otulony w śpiwór cierpię na tzw "rękę skrzypka" czyli zapomnij aby sie napić i nie wylać o sikaniu ani nie wspomnę...
Gdy przybiega Robert jestem już na tyle sprawny, że pomagam mu się rozebrać i ogrzać. Renacie brakowało tylko kosy do kompletu gdy ją zobaczyliśmy. Zaraz oddaliśmy ją w opiekę dziewczyn z obsługi aby pod gorącym prysznicem nabrała rumieńców. Jak tak wątła osoba umie sobie poradzić z tak ekstremalnymi wyzwaniami to nie mam pojęcia i jestem pełen podziwu dla tego co dokonała. Pokazała, że jest najtwardszą kobietą w naszym klubie, twardszą od niejednego faceta.
Później zakończenie, wspólny posiłek, dekoracje i nagrody. Renata dostaje aż 3 puchary (a może tylko?). Generalnie impreza dla miłośników gatunku, może niefortunnie trafiona w termin stąd niewielu chętnych. W przyszłym roku ma odbyć się 6 września co może nie będzie kolidować z innymi imprezami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
HARCERZ
Mała Brązowa
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Skąd: W-wa
|
| Wysłany: Wto 13:19, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
..opisik...coolowy...qrka..Kris...i Team...aż mi ciarki przeszły...~~~Gratulacje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
ZM
Mała Brązowa
Dołączył: 23 Mar 2007
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LUBLINIEC
|
| Wysłany: Wto 14:26, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
widzę Krzysiek że na przyszły rok musisz zwerbować więcej chętnych z METY 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Alek
Mała Srebrna
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
| Wysłany: Śro 7:26, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
GRATULACJE!
A można by tak zorganizować tam gdzie jest ciepła woda?
Brrrr...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
